O lekarzach za 3 grosze
Najciekawsze i najśmieszniejsze dowcipy o lekarzach.
Pacjent : -Panie doktorze ,codziennie o piątej rano oddaje mocz.
Lekarz: -W zasadzie to bardzo dobrze ,w czym problem
Pacjent: -Bo ja budzę się o siódmej!
………………………………………………………………………………………..
Lekarz do pacjenta:
– Muszę Pana zmartwić, Pan umiera. Jest rak z przerzutami.
– Tego się obawiałem, A czy nie mógłby Pan Doktor powiedzieć po mojej śmierci, że umarłem na AIDS?
Na pytanie lekarza – Dlaczego? Pacjent odpowiada:
– Wie Pan, Panie Doktorze, po pierwsze będę we wsi pierwszy, co umarł na AIDS. Po drugie nikt już nie ruszy mojej baby.
…………………………………………………………………………………………
Przychodzi żaba do lekarz. Panie doktorze nic nie kumam.
…………………………………………………………………………………………
U lekarza:
– Panie doktorze! Co to może być … ??????
Czwarty dzień z rzędu nie chce mi się pracować?!
– To może być czwartek.
………………………………………………………………………………………….
– Panie doktorze, każdej nocy śnią mi się nagie dziewczęta, jak wbiegają i wybiegają z pokoju…
– I chce pan, żeby ten sen się nie pojawiał?
– Nie, tylko chciałem spytać, co zrobić, żeby one tak nie trzaskały drzwiami…
…………………………………………………………………………………………..
Do lekarza psychiatry przychodzi facetka i mówi:
– Panie doktorze, z moim mężem dzieje się coś dziwnego. Jak wypije kawę, wpada w szał i zjada całą filiżankę. Zostawia tylko uszko.
– A to faktycznie dziwne. Uszko jest przecież najlepsze…
……………………………………………………………………………………………
– Panie doktorze, pięć lat temu poradził mi pan znakomity sposób na reumatyzm – unikać wilgoci. Jestem wyleczony!
– Znakomicie! A co panu teraz dolega?
– Nic. Chciałbym zapytać, czy mogę się już wykąpać?
…………………………………………………………………………………………….
Przed operacją.
– Panie ordynatorze, czy będzie mnie pan osobiście operował?
– Tak, lubię przynajmniej raz na rok sprawdzić, czy jeszcze coś pamiętam.
……………………………………………………………………………………………..
– Mam świetnego pacjenta, cierpi na rozdwojenie jaźni…
– I cóż w tym świetnego? Banalny przypadek!
– „Obydwaj” mi płacą!
……………………………………………………………………………………………..
Lekarz rysuje pacjentowi trójkąt i pyta się pacjenta, czym mu się to kojarzy:
– Z seksem – odpowiada pacjent.
Lekarz rysuje kwadrat:
– Z seksem.
Dalej następuje okrąg, sześciokąt, itp. – odpowiedz nieodmiennie brzmi:
– Z seksem.
– Panie pan jest zboczony!!! – woła lekarz.
– Ja jestem zboczony? Przecież to pan mi te wszystkie świństwa rysował?
………………………………………………………………………………………………
za 3 grosze